wtorek, 7 września 2010

Maja Lidia Kossakowska - Więzy krwi

Trafiła w moje ręce książka Mai Lidii Kossakowskiej pt. Więzy krwi. Wydana przez Fabrykę słów w 2007. Książka jest zbiorem dziewięciu opowiadań poukładanych chronologicznie według dat ich napisania. Nie ma w nim opowiadać układających się w cykle, są raczej różnorodne. Przed każdym opowiadaniem jest wstęp, w którym autorka opowiada o okolicznościach w jakich powstawało lub wiążące się z nim historie.

książka

Zbiór rozpoczyna się debiutanckim opowiadaniem Kossakowskiej Mucha, które zostało przez autorkę przerobione na sztukę teatralną i wygrało konkurs dramatopisarski. Przedstawia ono historię ojca - pisarza i alkoholika, który rozstał się z żoną. Nienawidzi go ona do tego stopnia, że chce pozbawić go kontaktu z synem Dannym. Pojawia się też element nadprzyrodzony.

Dalej odwiedzamy odległą przyszłość, gdzie bogiem są zakupy, przychodzi do nas anioł o wyglądzie owada, przenosimy się do mikroświata, który okazuje się być osobistym rajem, odkrywamy świat po drugiej stronie lustra, kolonizujemy obce planety, lepimy gliniane monstra dla ekscentrycznego obcokrajowca, wykonujemy zawód kata i na koniec walczymy w drugiej wojnie światowej.

Jako całość pozostawia wrażenie ponurości, co jest dziwne, gdyż sama autorka stara się unikać depresyjnych form o czym kilkakrotnie mówi. Spodziewałem się wyższego poziomu literackiego. Odnoszę poniekąd wrażenie, że książka powstała, aby "nie zmarnować" opowiadań, które zostały kiedyś napisane przez Kossakowską, ale nie zostały wydane. Mimo to uważam, że każdy fan Mai Lidii Kossakowskiej powinien tę książkę przeczytać aby lepiej poznać twórczość tej pisarki.